Lęk przed prawdą

Początek Wspomniałeś, że pokora brzmi lepiej niż uległość. Brzmi to trochę tak, jakby człowiek nazywający siebie „pokornym” chciał od razu usprawiedliwić swój brak sprawczości. „Ja przecież jestem tylko pokorny, nic ponad to.” trochę mnie to zastanowiło. I wiesz co? Z tym wszystkim co poruszyłeś rezonuje […]

Zrób choćby błąd

Właśnie, zrób coś Gdy czytałem Twój ostatni wpis, moją uwagę zwrócił fragment o klockach. Dlaczego? Otóż dlatego, że… oczywiście przypomniał mi piosenkę. Musisz uważać co piszesz, bo otwierają się moje muzyczne „głębiny” i co jakiś czas wydobywam z nich coś na powierzchnię naszego blogerskiego dialogu. […]

Pomaganie bez lęku

Pomaganie okryte cieniem W poprzedniej wiadomości wezwałeś mnie niejako do tego, bym odniósł się do negatywnej motywacji skłaniającej ludzi do pomagania. Czym jest negatywna motywacja lub jak to określiłeś, negatywne pochodzenie pomagania? To co przychodzi mi do głowy to pomaganie, którego motywem nie jest sympatia […]

Pierwsza pomoc

Dla kogo? Po przeczytaniu Twojej wiadomości naszła mnie refleksja dotycząca pomocy i jej genezy. Faktycznie istotne jest jej pochodzenie. Dlaczego pomagam? Chcę uciec? Boję się samego siebie i robię wszystko, żeby nie pokazać mrocznej strony? A może po prostu pomagam z sympatii? Pomoc może mieć […]

Lęk – szalejąca bestia

Lęk uwalnia bestię Przeczytałem Twoją wiadomość Przyjacielu i trochę mnie zmartwiła. Sporo w niej było informacji o lęku, z którym trudno sobie poradzić. Sporo odczuwania siebie i określania mianem „potwór”. Oczywiście rozumiem, że można tak się czuć. Podejrzewam, że każdy człowiek ma w życiu sytuacje, […]

Olewam – lubię tę robotę

Olewam, bo lubię tę robotę Tytuł mojego dzisiejszego wpisu to cytat z serialu „Zmiennicy”. Młodsze pokolenie może go nie znać. Wyjaśnię – to serial z lat bodajże 80-90 o warszawskich taksówkarzach (z których jeden jest kobietą, ale przebiera się za faceta, by móc jeździć taksówką). […]