Silny argument

Względem innych

Często słyszy się uzasadnienie, że warto być dobrym dla innych, bo kiedyś człowiek zostanie sam. Jest to podobno jakiś silny argument. W odniesieniu do Twojej wiadomości zadam prowokujące pytanie. Skoro tak czy inaczej człowiek zostanie sam, to co to za argument? Po co robić cokolwiek, skoro finalnie i tak stanie na niczym? Po co starać się mieć kogoś obok, skoro finalnie i tak człowiek będzie sam? Jaki jest sens w zabieganiu o innych, skoro inni na dłuższą metę i tak nas opuszczą? Czy może warto traktować życie jak przygodę? Idzie ktoś ze mną? Super! Idę sam? Też fajnie. Może nie warto przywiązywać uwagi do obecności innych ludzi w naszym życiu? Dlaczego jest to uważane za coś ważnego? Idąc dalej… Dlaczego człowiek jest w takim razie istotą społeczną?

Argument nie do obalenia

Od dawna, czyli od pokolenia małp, człowiek uchodzi za istotę społeczną. Skoro tak jest, człowiekowi zaczynają doskwierać różne problemy natury psychicznej, gdy odetniemy go od ludzi. Na przykładzie minionej pandemii jest to dość dobrze zauważalne. Szczególnie widoczne zmiany zaszły w środowisku młodych ludzi. Wsparcie psychologiczne w zakresie zaburzeń depresyjnych jest niezwykle ważne po pandemii. Swoją drogą jest to kolejny temat, czy ludzie zaczęli bardziej zwracać uwagę na siebie zamknięci w domach i zaczęli dostrzegać niedostrzegane do tej pory problemy, czy jednak te problemy się pojawiły w skutek izolacji. Podobnie człowiek jest istotą religijną. Według badań prowadzonych przez antropologów i psychologów człowiek od zawsze dążył do wyznawania jakiejś religii. Nie jest istotne, czy jest to wierzenie w bogów, czy pieniądz. Skoro człowiek jest istotą tak społeczną, jak religijną, to skąd pośród ludzi pokolenie samotników?

Siła indywidualizmu

Może chęć zawężenia zakresu swojego działania? Przecież w im mniej aspektów człowiek inwestuje w swoim życiu, tym więcej może w nie zainwestować. Brzmi dość logicznie. Ale czy faktycznie jest to przyczyna? Człowiek odcięty od innych, nawiązujący kontakty społeczne tylko w ramach zaspokojenia swoich potrzeb może w pełni skupić się na pracy, jak człowiek z Twojej wiadomości. Nie interesują go zbytnio inni, nic go nie rozprasza. Jest zafiksowany na punkcie swojego celu. Osiąga szczyt. Osiąga wiek emerytalny i… czas umierać. Czy pozostawi po sobie coś więcej niż majątek?

 

Jeden komentarz do “Silny argument

Możliwość komentowania została wyłączona.