Siła w cierpliwości

Słowo klucz

Cieszę się, że pytania rzuciły nieco światła na całą wypowiedź. Faktycznie była nieco zagmatwana. Dzisiaj chciałbym skupić się na Twoim słowie. Na koniec swojej wypowiedzi zadałeś pytanie o rozwój. Gdzie on jest? Gdzie proces inwestowania? W kontekście Twojej wiadomości o wysokim tempie życia, o konsumpcjonizmie i chęci posiadania wszystkiego tu i teraz słowa takie jak „proces”, czy „rozwój” brzmią jak nie z tej bajki.  Niestety ta „bajka” jest dość realna. Realny jest kontrast i duże odchylenie od procesu i cierpliwości. Tak sobie myślę… w którym momencie nastąpił ten przeskok od ciężkiej pracy, wysiłku i cierpliwości do posiadania wszystkiego od razu? W tym momencie moglibyśmy przeprowadzić analizę struktur gospodarczych i ustrojów związanych z ekonomią, ale nieco mało tu psychologii.

Kiedyś to było

Skupmy się może na sposobie wychowania kolejnych pokoleń. Jak bardzo jest to możliwe, że sami wychowujemy sobie kolejne pokolenia nastawione na konsumpcjonizm? Przecież czym skorupka za młodu nasiąknie… Czy jakoś tak to szło. Oczywiście duży wpływ mają czynniki środowiskowe, takie jak wszechobecna kultura promowania szybkiego sukcesu, czy szybkiej szamy, jak to już wspomniałeś. Cierpliwości coraz mniej, a chęci szybkiego zysku coraz większe. Z czasem jednak okazuje się, że często szybki sukces jeszcze szybciej prowadzi do porażki. Co z tego, że masz mnóstwo pieniędzy, skoro za chwilę zamkną cię za oszustwa podatkowe i tworzenie piramidy finansowej, prawda?

Cierpliwości nigdy za wiele

W tym momencie zdałem sobie sprawę z naszego działania. Cieszę się, że tworzymy naszą społeczność już ładny kawałek czasu i wciąż idziemy do przodu. Liczba wpisów i tematów, jakie już poruszyliśmy jest, moim zdaniem, powodem do dumy. Cierpliwość popłaca. Oby Chicago nam się chcieć dalej. Mimo wszystko chciałbym jednak skupić się na jeszcze jednej kwestii. Co powoduje, że mimo wszechobecnego konsumpcjonizmu część ludzi wciąż jest cierpliwa i ciężko pracuje? Przecież to nie jest tak, że nagle całe społeczeństwo staje się żarłocznym stworem, bo nie będzie miał kto tego stwora karmić. Jest część ludzi ciężko pracujących, która zyskuje na karmieniu stwora i jest stwór nastawiony na pochłanianie wszystkiego. Dlaczego?