Światło nadziei
Nie wiem dlaczego, ale czytanie Twojego wpisu wypełniło mnie radością i optymizmem. Możliwe, że reakcja na odwołanie się do tego uniwersum, jak również pełne zrozumienie i rozwinięcie tematu w tymże świecie wywołały niemały entuzjazm. Powoli wkraczamy w nowy temat. Nowy świat i nowa przestrzeń do eksploracji jakże ciekawych zagadnień funkcjonowania człowieka. Dzisiaj chciałbym nas wszystkich wprowadzić w świat racjonalności. Często ten temat się przewija gdzieś w tle i jest takim drugim dnem. Racjonalność w kształtowaniu swojego świata, czy też w podejmowaniu trudnych decyzji. Wspomniałeś o pozytywnym aspekcie pustyni jako przestrzeni do przemyśleń. To właśnie tam racjonalność nie jest zagłuszana przez nikogo. To właśnie tam można być z samym sobą. Wejdźmy zatem razem w nasze światy racjonalności i sprawdźmy co tam jest ciekawego. Może dawno tam nie zaglądaliśmy?
Kurz
Potrafi osiąść na meblach nawet podczas nieobecności w domu. Wyjeżdżasz na tydzień, a po powrocie czeka Cię sprzątanie, bo wszędzie jest pełno kurzu. Tak to już jest, jak się nie używa pewnych rzeczy. Lubię przedstawiać strukturę ludzkiego umysłu jako labirynt, w którym powstają coraz to nowe pomieszczenia. Labirynt, który się rozrasta. Pytanie tylko, czy może warto zrobić przegląd swojego labiryntu? Niektóre pomieszczenia człowiek posiada od zawsze, a niektóre się tworzą i powiększają w trakcie życia. Chociażby pomieszczenie, w którym skrywa się racjonalność. Leży gdzieś w starej skrzyni, często pod przykryciem ze starych koców i porządnej warstwy kurzu.
Racjonalność jest coś warta
Czasem może się okazać, że w tej starej i zapomnianej skrzyni skrywa się jakiś skarb. Może się okazać, że tak właściwie zapomnieliśmy o soli w naszych przyprawach. Ze zapomnieliśmy o mapie swojego świata i labiryntu. Okazuje się, że takie skarby możemy znaleźć w skrzyni, w której skrywa się właśnie racjonalność. T ona pomaga podejmować zdrowe decyzje. Jest to potężne drzewo, które kiełkuje z drobnego nasionka. Potrzebuje jednak czasu, żeby się ukorzenić i wyrosnąć ponad wszystko to, co może ją zagłuszyć, czy też zabić.