Muszę iść

Już mnie tam wołają

Tak jakoś mi się skojarzył tekst piosenki Dawida Podsiadło. Wspominałeś, że żeby iść, znaleźć cel, warto po prostu wstać. Warto wziąć się za swój własny tyłek i pójść na strzelnicę. Tam odnaleźć cel. Ten utwór zaczyna się od słów, które są w tytule wiadomości i akapitu. Czasem żeby wstać i iść czekamy aż ktoś nas zawoła. Fajnie jak to przyjaciel zaprasza nas na wędrówkę. Nieco gorzej jak szef woła nas na dywanik. Różne sytuacje w życiu bywają. Pisałeś też o dalekich podróżach w celu odnalezienia siebie. Czasem może się okazać, że podróż w głąb swojej duszy będzie bardziej odległa niż do Indii w tę i z powrotem. Cóż zatem takiego trudnego w podróżowaniu w głąb siebie? Skoro ktoś nas musi zawołać w podróż, to dlaczego my nie możemy sami zawołać siebie?

Dość enigmatycznych stwierdzeń!

Fakt, trochę nakręciłem na koniec akapitu. Celem rozjaśnienia powiem słów kilka. Kiedy brak nam motywacji wewnętrznej, sił, albo chęci do zrobienia czegokolwiek. Chociażby do tego, aby zacząć podróż, czasem pomaga jak ktoś nas zawoła. Widzimy znajomą mordkę, która chce iść gdzieś z nami. Od razu robi się jakoś lepiej. Pamiętam jak opowiadałeś historię z Waszej podróży, gdzie dołączyła się do Was pewna kobieta. Mówiłeś, że w czasie rozmów czas od razu leciał szybciej, a i lżej się szło mimo zmęczenia. Dokładnie to miałem na myśli pisząc o osobie, która nas zawoła. Nie zawsze jednak ktokolwiek chce iść gdziekolwiek, a już tym bardziej nie musi chcieć iść z nami. Dlatego może warto zawołać samego siebie?

Tylko bez zaburzeń

Nie mówię tu o schizofrenii, czy też jakichś dziwnych głosach w naszej głowie. Chodzi mi o znalezienie źródła samomotywacji. Jak teraz tak o tym myślę, to szukanie źródła motywacji może być celem, którego zrealizowanie pomoże osiągać kolejne cele. Oj, gmatwam dzisiaj wszystko. Nie mniej jednak Staram się przekazać myśl. Więc kończąc już powoli. Powiedzmy, że celem przykładowego ludka jest znalezienie motywacji, zapraszania samego siebie do drogi. Kiedy zacznie on iść do tego celu i go osiągnie, może zacząć realizować kolejne cele wymagające jeszcze większej motywacji. Tak oto nasze zasoby motywacyjne, czy też cierpliwości się powiększają. Teoria niepotwierdzona naukowo, nie rozpowszechniać, chyba że na własną odpowiedzialność. Idę szukać motywacji do wyjścia na zakupy. Trzymaj się i do następnego!