Kultura wstępu
Gdy przeczytałem Twój ostatni wpis , a zwłaszcza pytanie „Czy kultura wyzwala?”, od razu przypomniała mi się piosenka z dawnych lat. Konkretnie utwór starej punkowej kapeli Zielone Żabki pt. „Kultura”. Jak dla mnie kawałek jest świetny, ale nie w tym rzecz. Zaczynam od tego, bo chcę co nieco na ten temat się wypowiedzieć. Poruszyłeś też kwestię prawd uniwersalnych lecz sam odpowiedziałeś na swoje pytania, także nie odnoszę się do tego. Czy kultura wyzwala? Ciekawe.
Kultura kwestią nieoczywistą
Nieoczywistą, nie dlatego, że taka złożona. Że trzeba się domyślać co autor miał na myśli. Nie ze względu na jej abstrakcyjność. Nieoczywista ze względu na jej treść, przekaz, jakość. Oczywiście rozumiem, iż kultura to nie tylko sztuka. To też styl życia. Sposób bycia. Swego rodzaju wychowywanie określonymi treściami, które są dostępne np. w mediach. I nie trzeba być omnibusem, by stwierdzić, że niesie ona treści, które budują lub rujnują. Przez wiele wieków w Europie dominująca była kultura chrześcijańska. Nauczanie, sztuka, były z takim przekazem mocno związane. Obecnie jest ona wielowymiarowa. Chrześcijańskie treści są, ale są też inne: lewicowe, prawicowe, centrowe, LGBT, vegańśkie, płaskoziemcy, kościół latającego potwora spagetti i wiele innych. Jakoś przekazu jest również wieloraka.
Wybieraj co wolisz
Zespół Kaliber 44 śpiewał kiedyś „Wybieraj, wybieraj, wybieraj co wolisz. Prawą czy lewą ręką ma ci przy*********”. Trudny wybór. W dzisiejszym świecie wielu treści również. Logicznym wydaje się potrzeba uniknięcia ciosu. Warto więc wybierać mądrze, a nie bezkrytycznie konsumować „kulturalny”, medialny przekaz. Oczywiście ja wiem, że telewizja i Internet nie kłamią. Zachęcam jednak w tym momencie do buntu. Do włączenie myślenia. Do wyłączenia TVP, TVN, Polsatu, odłożenia Wyborczej i Gazety Polskiej. Wzywam do poszukania i poczucia Prawdy, by nie dać się zmusić do bycia kimś, kim nie jesteś i do życia stylem, który nie jest Twój. Wielu jest chętnych, by powiedzieć Ci co jest normalne, dobre (wg kogoś tak) i jak masz żyć. Nie jedz mięsa, eksponuj seksualność, bo to takie ważne, toleruj wszystko co inni chcą byś tolerował, a jak nie to jesteś faszystą. Wybieraj lub bądź posłuszny.
Kultura klatek i prawda
Mam pokusę żeby naprawdę się rozpisać, ale powstrzymuję się i czuję, że powinienem kończyć. Czy kultura wyzwala? Uważam, że nie. Prawda wyzwala. Kultura jest wieloraka więc może wprowadzić dezorientację w kwestii co z niej wybrać, co jest moje. Może kształtowana być przez kogoś dla osiągnięcia konkretnych korzyści (np. wychowanie do konsumpcjonizmu). Kultura może nie raz być gównem zawiniętym w błyszczący papierek od cukierka. Oczywiście jest i ta dobra kultura lecz myślę, że można ją znaleźć wtedy, gdy znalazło się Prawdę. Swoją Prawdę, bądź Prawdę Prawdę. A może raczej, że się tej Prawdy nieustannie szuka, pragnie, tęskni za Nią. Już prawie się Ją ma, a Ona okazuje się ciągle czymś więcej… Kultura jest nośnikiem, a Prawda jest metafizyką…
Co Ty na to Przyjacielu?
Jeden komentarz do “Kultura tu, podobno jest”
Możliwość komentowania została wyłączona.