Człowiek niedoskonały

Superman

Panie kolego. Jak dobrze wiemy Syzyf, prosty człowiek, mógł mieć owe problemy z głazem, gdyż niestety nie miał takich mocy jak Superman. Gdyby nie to, nie musiał by kraść żadnego pioruna od Zeusa. Wtedy Syzyf mógłby sobie z nim poradzić i bez wspomnianego kawałka energii i włożyć go bóstwu w… Aby pokazać ideał Supermana nawiązałeś do pewnej potrzeby fizjologicznej, co skłoniło mnie do refleksji. Człowiek potrafi wyidealizować jakąś postać do tego stopnia, że robi się to nienaturalne i nieosiągalne.

Ach ten filozof!

Wielkimi krokami zbliża się dzień zakochanych – walentynki. Ulubione święto kobiet i zmora niejednego mężczyzny. Jednak kto wie, czyim patronem jest św. Walenty? Tak! Osób psychicznie chorych. Studiuję psychologię, więc filozofia jest dość istotnym przedmiotem. Przywołana „jaskinia Platona” brzmi więc trochę jak teoria osoby z zaburzeniami. Kto normalny zamyka ludzi w jakiejś jaskini i hoduje ich tam przez całe życie? Czy była to antyczna idea szpitala psychiatrycznego? Rozumiem jednak zamysł całej idei. Z natury są one sferą wyższą i nieosiągalną. Nie ma więc powodu aby się przejmować, że nie jesteśmy idealni.

Znów ten głaz

Wracając do porównania życia ludzkiego do życia Syzyfa możemy wywnioskować z wpisu Psycholotnika, że nie stawanie się lepszym jest wtaczaniem kamienia na górę, a sam fakt istnienia i wędrówki przez życie. Sami nadajemy mu sens. W takim razie nasuwa się kolejne pytanie. Jak mu go nadać? Pojawiają się fundamentalne pytania myślicieli, filozofów i innych osób z różnymi zaburzeniami: Skąd jestem? Dokąd idę? Co jest celem życia? Czy to właśnie pogoń za ideami jest naszym celem?

Niedoskonałość

Psycholotniku! Co jest w tym pięknego? Co jest wyjątkowego w niedoskonałości? Ciąg Fibonacciego, złota proporcja, przedwieczne zasady, które sprawiają, że natura jest idealna. Z ewolucyjnego punktu widzenia każda istota dąży do bycia doskonale przystosowaną do życia w swoim środowisku. Ewolucja rozwiązuje nowe problemy adaptacyjne, a selekcja naturalna sprawia, że przetrwają tylko najsilniejsze osobniki. Słabe i niedoskonałe muszą opuścić ten świat, bo nie ma dla nich miejsca. Dlaczego więc niedoskonałość jest piękna? Mam wrażenie, że człowiek stawia się w roli zegarmistrza, istoty najwyższej, która przestaje ewoluować, a sprawy bierze w swoje ręce. Nowe technologie rozwiązują nowe problemy, człowiek sprawia, że ewolucja staje się bezrobotna. Powstrzymuje też działanie selekcji naturalnej. Do szpitali trafiają kolejne osoby, które zapomniały pomyśleć przed wykonaniem jakiejś czynności.

Rewolucja?

Skoro ewolucja jest już bezrobotna, a Superman unieszkodliwia selekcję naturalną możemy już mówić, że człowiek nie jest istotą naturalną? Każdy za odpowiednią sumę pieniędzy może być uważany za idealnego. Operacje plastyczne, idealne życie w social mediach i promowana nieomylność sprawiają, że ten prawdziwy człowiek, który nie ma nic do ukrycia, popełnia błędy i odnosi porażki jest linczowany i porównywany, do sztucznego życia sztucznych osób. Może czas na rewolucję? Co by się stało, gdyby zabrakło prądu na miesiąc? Jak poradziliby sobie ludzie w obecnych czasach? Natura powróciłaby do działania? Czekam na Twoją odpowiedź.

Jeden komentarz do “Człowiek niedoskonały

Możliwość komentowania została wyłączona.