Gimli krótkodystans(owiec)

Sport – słyszałem o tym W Twoim poprzednim wpisie, Sport(owiec), poruszyłeś kwestię sportu, owiec i szczególnie wyróżniłeś sprint. Jako Podróżnikowi aktywność fizyczna nie jest Ci obca. Raz lądujesz w Bydgoszczy, raz na Podlasiu, a innym razem w rozważaniach o życiu. Ja lubię latać i to […]

Sport(owiec)

Podróż Nowa podróż, nowe refleksje i nowy wpis. Tym razem pozdrawiam cieplutko z jakże zimnego Podlasia.  Biorąc pod uwagę tutejsze warunki, gęstość zaludnienia i stan dróg, mogę stwierdzić, że o wiele łatwiej jest się tu poruszać rowerem bądź pieszo. Skoro już o tym mówimy. Zbliża […]

Śmieci – nie bądź wysypiskiem

Segregację śmieci wyrzucam do kosza Przyznam, że jak przeczytałem Twój ostatni wpis po raz pierwszy, byłem lekko zaskoczony i zaniepokojony. Czułem niezgodę na używanie określenia „śmieci” wobec ludzi (nawet tych krzywdzących nas czy negatywnych). Rozumiem, że pisząc o „segregowaniu śmieci” miałeś na myśli szufladkowanie. Fatycznie, […]

Śmieci – segregacja

Złota rybka Mówisz i masz! Niczym złota rybka, pływająca na głębokim oleju spełniam Twe życzenia, Psycholotniku. Tym razem piszę z pięknej, podlaskiej ziemi. Skoro sprawa faktycznie robi się poważna, również postaram się zachować nieco bardziej empatycznie i mniej prześmiewczo niż zwykle. Każdy był kiedyś odrzucony. […]

Delikatnie o odrzuceniu

Wielka bitwa Przeczytałem Twój wpis Podróżniku, Walka z… pomidorem? Spodobało mi się, że wspominając o walce, którą toczy człowiek, wskazałeś konkretny wymiar tej walki. Dotknąłeś kwestii ran jakie noszą w sobie ludzie i wskazałeś na odrzucenie jako jedną z nich. Zauważysz, że w tym wpisie będę […]

Walka z… pomidorem?

Radość wielka Ledwo uszedłem z życiem… Była to jakże trudna i wymagająca walka. Na szczęścia udało mi się przeżyć atak zabójczych pomidorów, jednak jak to po dobrej bitwie, przychodzi czas na refleksje, podsumowanie strat zysków i ocenę zastosowanej taktyki. Poczuj to! Poczuj analogię haha. Tym […]

Kulinaria

Obieżyświat Jak na podróżnika przystało, piszę z podróży, a dokładniej z dworca kolejowego w Bydgoszczy. Nie wiem jak tu trafiłem, nie miałem zamiaru tu być, a jednak jestem. Dzięki Tobie i Twojej wiadomości, Psycholotniku, naszło mnie kilka refleksji na temat mojej zupy. Akurat jeżeli o […]

Frytka w zupie.

Wystartowaliśmy. Jak zwykle przeczytałem z uwagą Twój wpis podróżniku. Traktuję go jako wiadomość do mnie. Cieszę się, że dalej chcesz rozmawiać „o człowieku”. Tzn. na początku myślałem, że chcesz rozmawiać o frytkach, jedzeniu. Cóż, może następnym razem. Chyba jestem trochę głodny… A może zawsze jestem […]

Frytka

Wciąż człowiek Ostatnimi czasy rozważaliśmy wspólnie dążenie do ideału, sens życia i stawania się lepszym. Psycholotnik Marcin przekazał wiele ciekawych informacji na temat zwykłego i niedoskonałego człowieka. Tym razem przychodzę z inną życiową rozkminą, Przyjacielu. Tematem naszych rozmów wciąż pozostaje człowiek. Mówi się, że o […]