Niedopowiedzeń brak Przyjacielu! Rozszyfrowania wspomnianej przez Ciebie aluzji może być proste, ale dla każdego inne. Ja na myśli miałem postawę, w której prezentujemy podejście konformistyczne, ale stawiamy swoją granicę. Mieszanka stanowczości i uległości. Odniesienie do relacji? Czemu nie! Myślę, że jest to myśl na tyle […]
Uczta bądź melanż, czy plecak i stelaż?
Uczta przejedzona Jak zwykle Przyjacielu wzbudziłeś moją ciekowość i pobudziłeś szare komórki Twoim ostatnim, skierowanym do mnie dziełem. Patrząc na jego tytuł myślałem, że będzie pogłębioną analizą uczty i melanży. Spodziewałem się, iż możesz też szukać korelacji między nimi. Odpisałeś jednak zwięźle i treściwie. Wspominałeś […]
Melanż, a uczta
Wielorakość przekazu Cieszę się, że nie znajdujemy monotonii w naszej niecodziennej komunikacji. Trochę słowa, ale i nieco muzyki się znajdzie. Każdy odszuka w tym coś dla siebie. Zaskoczyło mnie Twoje zaskoczenie na temat użycia słowa „uczta”. W dalszej części wiadomości wyjaśniłeś jednak różnicę między „ucztą”, […]
Uczta czy melanż?
Uczta? Witaj Przyjacielu Podróżniku! Twoja ostatnia wiadomość jak zwykle zaciekawiła mnie i pobudziła do refleksji. Pisałeś o uczcie, na której spotyka się różne osoby. Takie, które są bliskie i takie, których nie lubi się niejako „na dzień dobry”. Przyznam, że słowo „uczta”. użyte przez Ciebie […]
Uczta dla wszystkich
A ja na to jak na lato Na to nie do końca wiem co Ci, mój drogi Przyjacielu, odpowiedzieć. Wiadomość była krótka, ale bardzo treściwa, jak dziki dzik na uczcie. Wszak dobra uczta nie jest zła, czy to fizyczna, czy mentalna. Skoro jednak tworzymy taki […]
Oswoić zielonego stwora
Oswoić nieoswojone Dzięki, że mi odpowiedziałeś. Faktycznie, pierwsze czterdzieści lat w życiu mężczyzny jest najtrudniejsze – potem już jakoś leci. Warto wspomnieć, że na mem, na którym znajdowało się to zdanie, dwóch brodatych facetów siedziało na bujającej się huśtawce. Widzę przewrotność tego co napisałeś […]
Do rozważnych świat należy
Wspomnienia na wstępie W jednym ze swoich wpisów stwierdziłeś, iż „pierwsze 40 lat dzieciństwa w życiu mężczyzny jest najgorsze”. Stąd też pociesza mnie fakt, że skoro jeszcze Ty, Przyjacielu, nie znalazłeś złotego środka w posługiwaniu się rozwagą, ja tym bardziej mogę czuć się usprawiedliwiony. Mimo […]
Rozwaga i Hulk
Rozwaga na tapecie Dzięki temu co ostatnio napisałeś Dobry Człowieku, zmieniamy klimat naszej dysputy na trochę lżejszy. I dobrze. Ileż można drążyć temat śmierci (w sumie, jak zauważyłeś, można, ale nie ma co przesadzać). W Twojej wiadomości na czoło wysunęła się rozwaga. Ta, którą można […]
Od rozwagi do głupoty
Wprowadzenie do rozwagi Mam wrażenie, że podjęty przez nas temat nie jest jednym z tych, które od tak można wyczerpać. To już nawet nie jest temat rzeka, a nieskończony ocean przemyśleń i refleksji. Nie wprowadzając jednak monotonii do naszych rozważań zechciałbym podjąć temat nieco inny, […]
Leon Zawodowiec
Leon nadchodzi Cieszę się, że podjąłeś rękawicę i odpowiedziałeś na kwestię zabijania innych. Wspomniałeś, że czytałeś moją wiadomość kilka razy (tak była głęboka). Cóż, „głębia przyzywa głębię hukiem wodospadów”, a żartowanie ze starszego pana (mnie) jest pożądane. Najważniejsze, że poruszyły się w Tobie pokłady refleksji. […]