Każdy ma swojego Wiedźmina

Świat samotników Zgodzę się z Twoimi słowami – często wracam do takiego świata. Głównie dlatego, że lubię obserwować i myśleć. Lubię zwracać uwagę na wszystko co się dzieje wokół, a potem najzwyczajniej o tym myśleć. Stwierdziłeś, że na wspólnotowość przychodzi kiedyś czas, że do wspólnotowości […]

Twój świat

Twój pogląd Gdy przeczytałem Twoją ostatnią wiadomość Przyjacielu byłem pod wrażeniem tego, jak szerokie kręgi zatoczyły Twe myśli. Twój ogląd sprawy jest obszerny. Jak zawsze poruszyłeś rzeczy ważne. Oczywiście bardzo ważnych. Zadałeś jednak tak wiele pytań, tak konkretnych, na tak ważkie tematu, że najchętniej wykręciłbym […]

Mój świat

Zapowiedź Bardzo fajną kwestię poruszyłeś ostatnio. Pomaga ona na m wpłynąć na kolejne wody rozległych tematów. Trochę dryfować między kolejnymi archipelagami osobistości i indywidualności. Myślę, że z r problemem, który chcę poruszyć spotykają się głównie młodzi ludzie w okresie dorastania. Jak jednak mówią statystyki okres […]

Moje miejsce

Moje miejsce wśród innych Dobre pytanie postawiłeś w ostatniej wiadomości. „Po co starać się mieć kogoś obok, skoro finalnie i tak człowiek będzie sam?” Oczywiście rozumiem, że jest to pytanie prowokacyjne i Ty zapewne masz swoje odpowiedzi na tę kwestię i swoje zdanie na ten […]

Silny argument

Względem innych Często słyszy się uzasadnienie, że warto być dobrym dla innych, bo kiedyś człowiek zostanie sam. Jest to podobno jakiś silny argument. W odniesieniu do Twojej wiadomości zadam prowokujące pytanie. Skoro tak czy inaczej człowiek zostanie sam, to co to za argument? Po co […]

Sam na sam

Jestem sam Nazwa tego akapitu nie brzmi zachęcająco. Można napisać, że brzmi pesymistycznie. Jednak chcę się odwołać do tego, o czym pisałeś ostatnio. O czerpaniu siły z samotności. Zastanawiać się czy inni są do tego potrzebni. Spotkałem się kiedyś z osobą, która była (w sumie […]

Sam ze sobą

Dialog Zazwyczaj „rozmowę” prowadzoną z samym sobą możemy nazwać monologiem. Chodzi tu o sytuację, w której niby z kimś rozmawiamy, ale właściwie to go nie potrzebujemy do rozmowy. Wspomniałeś o wewnętrznym dialogu. Rozmowa dwóch stron. Jest to bardzo fascynujące, że zdrowy człowiek potrafi rozmawiać sam […]