Być – to tak łatwo powiedzieć Zatytułowałem mój tekst klasycznie. Ale czy: „Być albo nie być, oto jest pytanie”, nie jest w dalszym ciągu ważną kwestią? Mam wrażenie, że przynajmniej dla Ciebie drogi Podróżniku takim się jawi, czemu dałeś wyraz w swoim poprzednim dziele. Aj, […]
Może być
Koniec nowym początkiem W bardzo ciekawy sposób zakończyłeś swoją wypowiedź. Natchnęła mnie ona do poruszenia kolejnego wątku, jakim jest „bycie” człowieka. Teraz się trochę pobawimy w odmiany tego słowa przez wszystkie przypadki. Można być, stawać się, ale też negować te oba zjawiska. Warto się też […]
Dorosła dojrzałość
Dojrzałość przychodzi… Sympatycznie czytało mi się Twój poprzedni wpis poruszający kwestie korelacji między dorosłością a dojrzałością. Zadziało się tak, ponieważ zrodził on we mnie różne emocje. Przyjemne, gdy zgadzałem się z Tobą. Mniej przyjemne gdy czułem, że mam inne zdanie. Czasem też myślałem sobie: „Po […]
Dojrzałość a dorosłość
ły, alW końcu! Po tak długim czasie istnienia naszej wymiany zdań dochodzimy do momentu, kiedy to pochylamy się nad tematami ważnymi, może trochę bardziej dla ludzi dorosłych. Poruszyłeś rozróżnienie dojrzałości i dorosłości. Cieszę się, że ono padło. Nie każdy dojrzały jest dorosły i na odwrót. […]
Dorosłość – nie lubię
Ehh, ta dorosłość… Ciekawą kwestię poruszyłeś poprzednio. Faktycznie, tak ułożyła się nasza rozmowa, iż nie debatowaliśmy o dorosłości jako takiej. Czemu tak się stało? I czy w jakiś sposób może to ja unikałem tego tematu? Nie znajduję odpowiedzi na to pytanie. I niech tak zostanie. […]
Różnica wieku
Czas gra rolę Dość nietypowe stwierdzenie, bo zawsze słyszy się, że czas jednak roli nie gra. Skąd jednak taki podtytuł? Sprawa prosta. Pokuszę się o stwierdzenie, że podsumowałeś nasz ostatni temat niewinności. Faktycznie nieco odpłynęliśmy od głównego nurtu, jednak wprawiony filozof będzie w stanie powiązać […]
Winny czy niewinny?
Kto jest winny? Czytając Twój poprzedni wpis, którego tematem przewodnim stał się mechanizm obronny zwany projekcją, uświadomiłem sobie jedną rzecz. Mianowicie taką, że przestrzeń tekstów, w jakiej obecnie się obracamy nosi nazwę „niewinność”. Pomyślałem, iż trochę odpłynęliśmy od niewinności jako takiej. Jednocześnie jest to dla […]
Ekran
Nieuzasadniony Czytając Twoją wiadomość przyszło mi do głowy skojarzenie. Wspomniałeś o wytykaniu innym błędów, ale bez zauważenia w tym swojej winy. Skoro się jakoś poczułem, to niech wszyscy dookoła wiedzą, że mój dobrostan się chociaż trochę obniżył. Zepsujmy również ich dobrostan. Zdarza się jednak też […]
Moc odpowiedzialności
Nie-moc-ni Helął! Helął! Pszczółki moje kochane! Bierzemy się za następny temat, dzięki twórczemu Podróżnikowi! Ciekawie napisałeś Przyjacielu o niewinności. Wszyscy dookoła są winni. Ja jestem niewinny. Takie podejście mnie, muszę przyznać, nie dziwi. Wiem, że wiąże się ono ze strategią obrony swojego ego, o której […]
Wszyscy dookoła
To oni! W swojej ostatniej wiadomości wspomniałeś o tym, że oglądamy słabości innych, patrzymy na nie i w nich doszukujemy się beznadziei własnej sytuacji. Niewinność, bo to przecież wszyscy wokół są winni. My jesteśmy niewinni, jakżeby inaczej. To oni są źli! Ale kim są Ci […]