Gra

Gra pozorów

Game, znaczy gra „Będę grał w grę:. Odpowiedział młody chłopak zapytany przez kogoś na ulicy to jak spędzi Sylwestra „Jaką? – Tomb Rider”. Nie raz słyszy się frazes, że życie to gra. Każdy żyje więc każdy gra w grę. Mnie jednak mocno poruszyło to co […]

Gra

Asertywnie odbij piłeczkę

Działaj asertywnie Doceniam, że czasem udajesz, że nie wiesz żeby wyciągnąć więcej z rozmówcy. Zdaję sobie sprawę, iż m.in. dzięki temu nasza internetowa rozmowa trwa już grubo ponad rok. Dziękuję. Pytaj i wyciągaj odpowiedzi. Dzięki temu także Twój rozmówca ma szansę uzmysłowić sobie co myśli, […]

Twister

Twister, czyli takie tornado Po powrocie z urlopowych wojaży zasiadam do pisania po przeczytaniu (powtórnym) Twojej wiadomości o odwrocie.  Dowiedziałem się, że na urlopie dokuczały Ci burze, że trzeba było przed nimi uciekać oraz że w czasie psychoterapii również warto się wycofać gdy natężenie emocjonalnych […]

Uderzenie pioruna

Mocne uderzenie Pisałeś o burzy. Ja nie znam się na wyładowaniach elektrycznych. Nie rozumiem o co chodzi w tym całym przepływie prądu, ani o relacji piorun-piorunochron. Rozumiem jednak, że może być to dobra analogia dla wewnętrznych wyładowań, napięć międzyludzkich czy terapii. Rzeczywiście mam doświadczenie w […]

Awaria sytemu

Niedopuszczalna awaria Zaiste Przyjacielu, jak napisałeś, błędy mogą być błogosławione. Czasem w obliczu porażki człowiek „pluje sobie w brodę” i myśli, że mógł wybrać/zrobić inaczej. „Po co szedłem na to rodzinne przyjęcie? Znowu musiałem wysłuchiwać biadolenia ciotki”. Albo: „Po co wybrałem tego partnera/partnerkę. Sprawia mi […]

Zrób choćby błąd

Właśnie, zrób coś Gdy czytałem Twój ostatni wpis, moją uwagę zwrócił fragment o klockach. Dlaczego? Otóż dlatego, że… oczywiście przypomniał mi piosenkę. Musisz uważać co piszesz, bo otwierają się moje muzyczne „głębiny” i co jakiś czas wydobywam z nich coś na powierzchnię naszego blogerskiego dialogu. […]

Podróż po lśnienie

Podróż w ważnej sprawie Ciekawe, że to o czym pisałeś ostatnio zarezonowało Ci z lekturą książki Kinga „Doktor sen”. Znam ją oczywiście. Wiem, że ma związek z kultowym „Lśnieniem”, które swego czasu „łyknąłem jak młody pelikan”, że tak napiszę. Można śmiało stwierdzić, iż młody bohater […]

Panowanie, czyli praca

Wieczne panowanie? Super, że to co pisałem w części „Mężczyzna jest panem” poruszyło Cię. Cieszę się też, że nie potraktowałeś tego tekstu powierzchownie i nie „zbanowałeś” w swoim umyśle po samym tylko przeczytaniu tytułu. W „Zapanuj nad tym” zgodziłeś się z moim stwierdzeniem, które sparafrazowałeś […]

Mężczyzna jest panem

Mężczyzna ma znaczenie Na początku, bardzo dziękuję Ci za dobre słowa. Cieszę się, że możemy spotykać się także w przestrzeni słowa pisanego. Ja również dziękuję Ci za Twoją przyjaźń. Dzieli nas 20 dwadzieścia lat, ale okazuje się, że w szczerym spotkaniu dwóch facetów nie ma […]

Dar czy zniszczenie?

Niezauważony dar To co napisałeś Podróżniku jest bardzo ważne i cieszę się, iż mój poprzedni wpis poruszył Cię w kierunku rozważań na temat dbania o swoją psychikę. Faktycznie, nie ma co pomagać „na siłę”, bo zrodzi to u nas frustrację, a u drugiej strony uruchomi […]