I znowu lęk… Czytając Twój wpis uświadomiłem sobie, że po raz kolejny w naszej dyskusji pojawia się lęk. Zastanawiam się dlaczego ten temat tak często wraca? Odpowiedź jest w miarę prosta. Lęk to bardzo ważna i intensywna emocja, z którą spotykamy się w swoim własnym […]
Autor: Psycholotnik Marcin
… uwielbiaj swego pana…
Przewrotnie uwielbiaj Tak jest! Masz rację w tym co napisałeś w poprzednim wpisie, a konkretnie w jego pierwszym akapicie! Na kolana! Upadnij na kolana i uwielbiaj swego pana! Wszak mówi Pismo, ze nie można dwom panom służyć. Więc musisz służyć! Temu jednemu panu, który najprawdopodobniej […]
Drogocenny kruszec
Nie jesteś drogocenny Dałem dość dołujący tytuł temu akapitowi. Zanim jednak czytelnik stwierdzi, że nie chce, by ktoś mu wciskał, iż nic nie znaczy, napiszę, że warto czytać dalej. Rzeczywiście jakoś zaczęliśmy pisać o metalurgii. Jako, że nie jestem specem od takowej dziedziny wiedzy spróbuję […]
Ciężar złota
Dźwigać ciężar Przeczytałem z zainteresowaniem Twój wpis na temat szlachetności jako „złotego serca”. Spostrzeżenia fizyczno-chemiczne odnośnie tego krusząc również były interesujące i sprytnie wyprowadziłeś z nich swoje rozważania. Rozumiem też, że funkcjonuje takie przekonanie, że jak ktoś jest dobry, ma przysłowiowe „złote serce”, to będzie […]
Szlachetne serce
Serce poszukiwane Bardzo mnie poruszył ostatni akapit Twojej wiadomości. Zwróciłeś w nim uwagę na to, że istotne jest by w relacji widzieć człowieka. Nie pracownika, wyrobnika, szefa, ale człowieka. Jest to prawda niby oczywista, a jednak często zaginiona. Czemu tak się dzieje? Może to wina […]
Bez pracy nie ma kołaczy
Rymowane przysłowia o pracy Skoro Ty zatytułowałeś swój wpis: „Czy praca popłaca?” w rymowany sposób, stwierdziłem, że pójdę tym tropem. Kiedyś już stwierdziliśmy, iż powiedzenia funkcjonujące wśród ludzi niosą w sobie trochę prawdy. Uważam, że tak jest również z powiedzeniem, którym zatytułowałem swoją wypowiedź. Na […]
Imponujący akrobata
Imponujący skok Ciekawe rzeczy napisałeś… Nie wiem czy Ci kiedyś mówiłem, ale bardzo lubię wieloryby. Mam takie marzenie, by zobaczyć je w naturalnym środowisku. Po części już je zrealizowałem, bo jeden z ich gatunków zobaczyłem na żywo w oceanie. Chciałbym jednak zobaczyć jeszcze kiedyś humbaki. […]
Wymyślony świat
Ja, wymyślony Haha, bardzo podobał mi się zwłaszcza pierwszy akapit Twojej wiadomości. Cieszę się, że próbujesz wprowadzić trochę buntu, trochę zamętu w nasz dialog. Przypominają mi się czasy kiedy pracowałem jako nauczyciel. Na pierwszej lekcji w semestrze zachęcałem młodzież do tego żeby się ze mną […]
Nieupoważnionym wstęp wzbroniony!
Wzbroniony dostęp Cieszę się, że mogę odpisać na Twoją wiadomość. Towarzyszy mi przekonanie, iż to o czym obecnie piszemy jest ważne. Oczywiście zastanawiam się czy jest to jakoś szczególnie ważne tylko dla mnie czy też jest istotne w szerszym horyzoncie ludzkich przeżyć. Myślę, że jedno […]
Jak spięty Bogu…
Fajny, ale spięty Zacznę od czapy. Gdy czytałem Twój wpis, przypomniał mi się film: „Krótkie spięcie” z 1986 roku. Pamiętasz go? Aaa, nie możesz pamiętać, bo nie było Cię na świecie 😀 Ok, więc skoro już trochę pocisnąłem „młodemu” napiszę krótko o czym był ów […]