Więc kto…

Powie mi jak…

Taki fajny utwór Kwiatu Jabłoni kiedyś usłyszałem. „Kto powie mi jak” się zwał. Opowiada o ogólnym zagubieniu młodego człowieka w świecie. Przy okazji nuta wpadająca w ucho. Przeczytałem Twoją wiadomość i szczególnie ostatni akapit zwrócił moją uwagę. Zawarłeś w nim kluczowe pytanie, na które odpowiedź ciężko uzyskać. Można zacząć od siebie, można nie zacząć od niczego, widzieć zło i się nim dzielić. Można wszystko. Życie to nie gra z konkretną linią fabularną. Co zrobisz, będzie zrobione. Więc w takim razie kto powie mi/Tobie co zrobić z tym całym okropnym światem, w którym ludzie altruistyczni są wyzyskiwani i jakże okropnie traktowani? Oczywiście tutaj trochę wyolbrzymiam. Czasem jednak zdarza się, że nie jest tak źle. Wtedy człowiek, przyzwyczajony do katastroficznego spojrzenia na świat, widzi apokalipsę na kwitnącej, zielonej łące.

Apokalipso, przybywaj!

Chciałoby się wręcz wykrzyczeć, patrząc na ten zepsuty i zdemoralizowany świat, gdzie przewinienia stały się najwyższymi wartościami. Niechże ten świat już się skończy. Niech przepadnie w czeluściach piekieł, tam gdzie już dawno powinien skończyć. A potem zdajesz sobie sprawę, że szkoda tego jednego, sprawiedliwego człowieka, który również miałby zginąć z tymi grzesznymi niewdzięcznikami. Taka oto pycha może przepełniać człowieka, który uważa się za najwyższy autorytet moralny, człowieka, który bardzo chętnie powie Ci co i jak. Powie jak masz się zachować, co robić i myśleć. Warto jednak się wtedy na chwilę zatrzymać i zastanowić, czy aby na pewno ta osoba nie chce przejąć nad Tobą kontroli i Tobą manipulować.

Każdy może…

Myśleć, rozważać, zastanawiać się i doradzać. Pewnie wiele osób też powie o swoich poglądach na pewne kwestie. Ważne jest jednak, żeby mieć gdzieś tam swój rozum. Z drugiej strony jednak nie warto być takim pysznym człowiekiem, co każdemu powie co i jak ma robić, a sam z kolei zastosuje wspomnianą przez Ciebie dulszczyznę. Życie jest piękne, bo czemu nie, ale zależy od nas. Ludzi się nie zmieni, tak jak wspomniałeś. Co więcej, ludzie byli, są i będą. Czasem może to być problem, czasem zaleta, zależy jak na to spojrzeć. W każdym razie… słuchaj i miej swój rozum!