Tego pragnie dusza moja

Czas na odpowiedź

Te cztery proste słowa odpowiadają na pytanie zadane przez Ciebie w Twojej wiadomości. Czego pragnie moja dusza? Dokładnie tego i niczego innego. A czym jest to… „coś”? Dokładnie tym czego pragnie. Kurtyna opada. Dziękuję za uwagę. Na tym mógłbym skończyć swój wywód. Odpowiedziałem na pytanie. A to, że nikt nie rozumie odpowiedzi? No cóż… sam jej nie rozumiem.  Każdy będzie rozumiał ją przecież inaczej. Każdy ma swoją duszę, która pragnie czegoś swojego, indywidualnego. Domaga się specjalnego traktowania.Jedna pragnie odpoczynku, druga działania. Jeszcze inna dystansu, a kolejna bliskości. Jak zwykle nie ma magicznej receptury na wszystko. Jest to bardzo indywidualna kwestia. A więc… Jak się dowiedzieć czego pragnie moja własna dusza? W zrozumieniu tego również Ci nie pomogę.

Nikt Ci nie pomoże

To jest jedna z pierwszych myśli, która przyszła mi do głowy jako pomysł na ciąg dalszy bardzo niepomocowego artykułu. Nie tylko ja Ci nie pomogę, ale nikt i nie pomoże. Ot taka zdrowa dawka brutalizmu. Jeżeli dla kogoś poniedziałek był zbyt przyjemny, do zapraszam do kontynuacji czytania. Jak zawsze człowiek zostaje ze wszystkim sam. „Nikt za Ciebie życia nie przeżyje”. Kiedy człowiek idzie na terapię wbrew jego oczekiwaniom nie dostaje informacji czego właściwie pragnie i co mu pomoże. Jest do długi i żmudny proces, w którym człowiek sam musi dojść do pewnych wniosków. I oczywiście terapeuta będzie drogowskazem, który powinien nakierować myśli człowieka na odpowiednie tory. Mimo tego Cała robota leży po stronie człowieka idącego na terapię.

Dusza pragnie nutki fatalizmu

Czy ktoś się ze mną nie zgadza? Nie ma to jak dostać pożądny… od życia. Trzeba przeżyć trudne chwile, żeby człowiek nie zapomniał jak sobie radzić z problemami. W ten sposób uczty się odporności na porażki i niepowodzenia. Mógłbym zakończyć tą wiadomość stwierdzeniem, że nie mam pojęcia czego pragnie Twoja dusza, ale pewnie pragnie nieco życiowej brutalności i obicia przez jakieś sytuacje. Z drugiej strony trzeba też umieć wyciągać wnioski z trudności jakie nas spotykają. Nie zawsze mamy na to wpływ, ale nie jest też tak, że nie mamy go zupełnie. W związku z tym zostawiam tutaj taką refleksję i czekam na odpowiedź!.