Prąd i jego odmiany

Prądy

Ostatnimi czasy rozmawialiśmy o wybaczeniu i zaufaniu. Tematy trudne i chyba każdy z nas miał z nimi wielokrotnie do czynienia w swoim życiu. W nie tak odległej przeszłości również wspomniałeś o ciężkich kalibrach, które co chwilę wytaczam (hehe). Tym razem postaram się zatem i temat lekki, łatwy i przyjemny, o ile o takim temacie możemy mówić w dziedzinie trudów podróży. Ma to swoje uroki, więc również dzisiaj postaram się nawiązać do nieco bardziej pozytywnych aspektów. Ale co do tego ma prąd?

Prąd ma swoje rodzaje

Jak dobrze wiemy istnieje prąd stały, zmienny, a nawet morski i wcale nie dlatego, że została zalana jakąś elektrownia i teraz możemy czerpać z morza światłowód. Każdy prąd służy do czegoś innego i w różny sposób jest wykorzystywany. Jest potrzebny. Prąd może nas nieść w stronę brzegu. Płyniemy sobie spokojnie z prądem i odpoczywamy na pokładzie. Czy nie brzmi to zbyt pięknie?

Morze vs góry

Jedni wolą jechać nad morze, drudzy w góry. Bez względu na to, którym typem człowieka jesteś prąd dopadnie Cię wszędzie. Jak nie morski, do górski w potoku. Okazuje się, że zdrowe ryby płyną pod prąd. Aluzja nasuwa się sama. Oczywiście możemy sobie płynąć z prądem i przyglądać się zmianom w naszym życiu. Możemy założyć maskę, wejść w jakąś rolę. Są to bardzo wygodne rozwiązania, ale czy oby na pewno dobre? Jeżeli nie chcesz mieć wyrzutów sumienia i na końcu życia powiedzieć „nie byłem, nie widziałem, życie przegrałem”, to weź się w garść, wstań z kanapy i idź! Napisz egzamin, pokonaj trudności, a jeżeli będzie trzeba, to poproś o pomoc. Ostatnie słowa brzmią okropnie, prawda? Jakoś tak godzą w naszą dumę. Czemu mam prosić o pomoc? Dam sobie radę sam!

Prąd zmienny

Mówiąc w dużym skrócie myślowym i bez wydawania się w szczegóły wykres przedstawiający „prąd zmienny” to jest mnóstwo fal, które układają się obok siebie w określonej częstotliwości. Jak na morzu. Są fale. Jak w życiu. Są wzloty i upadki. Z każdego dołka wzbijamy się na wyżyny swoich możliwości, osiągnięć. Czasem jednak przychodzi czas, że chcemy się schować i odpocząć. Temat zapowiada się ciekawie. Co mi powiesz na ten temat, Przyjacielu? Czujecie napięcie?

Jeden komentarz do “Prąd i jego odmiany

Możliwość komentowania została wyłączona.